?Szczecin może nad morze? tak nazywa się akcja, w ramach której Paweł Radziński chce w przyszłym roku przepłynąć ze Szczecina do Świnoujścia. W sobotę 26 września pływaka można było spotkać w centrum miasta, gdzie w ramach treningu opłynął 5-krotnie Wyspę Grodzką. W ramach akcji charytatywnej zorganizowano także zbiórkę datków na rzecz Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej.
"Szaleńczy" trening na Odrze odbył się w dość ciężkich warunkach jednak Paweł Radziński i towarzysząca mu Gosia Serbin oraz zmieniający się rotacyjnie pływacy okrążyli pieciokrotnie wpław Wyspę Grodzką, pokonując w sumie 11 km. W tym roku był to jedynie trening, ale już w przyszłym Paweł planuje start na trasie Szczecin-Świnoujście!
Paweł Radziński z zawodu jest lekarzem rezydentem w 109 Szpitalu Wojskowym w Szczecinie. Z zamiłowania pływakiem i trenerem waterpolo. Jakiś czas temu postanowił, że spróbuje przepłynąć wpław ze Szczecina nad Bałtyk. Przedsięwzięcie wymaga dobrego i solidnego przygotowania już dużo wcześniej. Dlatego też postanowił zorganizować trening w Odrze.
Chciałbym wyczuć Odrę przed przyszłorocznym planem organizacji w tej przestrzeni zawodów open-water. Możliwe, że będzie pochmurnie, ale co to dla nas mieszkańców Szczecina. Nie z taką pogodą sobie radzimy
? mówi Paweł.
Przy okazji treningu zorganizowano także zbiórkę artykułów higieny osobistej na rzecz Domu Kombatanta i Pioniera w Szczecinie (żele pod prysznic, szampony, mydła, gąbki itp).
Radość z jaką starsze, samotne osoby odbierają choć pierwiastek naszego zainteresowania, pamięci o nich, jest ogromna. Dając im odrobinę naszego czasu i myśli zwracamy im życie
? dodaje Paweł.
Centrum Żeglarskie kibicuje takim inicjatywom!